Liście z drzew opadają, komary już nie dokuczają, zabrzmiał pierwszy dzwonek w szkole nie oznacza to nic innego jak rozpoczęcie sezonu jesiennego. Szaro, buro i ponuro a do tego deszczowo, wietrznie i zimno. To wszystko nie sprzyja naszym dłoniom dlatego naprzeciw wychodzą nam producenci wszelkich specyfików mających utrzymać nasze dłonie w świetnej kondycji.
Ja sezon rozpoczęłam od Regenerum- regeneracyjnego serum do rąk do Aflofarm. Zdań na jego temat znalazłam dość sporo ale co człowiek to opinia, więc postanowiłam na własnej skórze przekonać się jak to działa.
A oto co znajdziemy w serum:
Skład
Aqua, Octyldecanol, Cetearyl Ethylhexanoate, Cetyl Alcohol, Glycerin, Panthenol, Glyceryl Stearate Citrate, Stearyl Alcohol, Petrolatum, Glyceryl Stearate, Polyacrylamide, Rosa Moschata Seed Oil, Sodium Palmitoyl Proline, Nymphena Alba Flower Extract, Butylene Glycol, Dipropylene Glycol, Retinyl Palmitate, Tocopherol, C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylisothiazolinone, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, Lactic Acid, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone.Działanie
Olej z róży
Cechuje się wysoką zawartością wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które zapewniają odbudowę warstwy
lipidowej naskórka, intensywnie regenerując przesuszoną i podrażnioną skórę rąk.
Kompleks zawierający wyciąg z lilii wodnej i lipoaminokwas
Przywraca hydrolipidową barierę ochronną i wpływa kojąco na skórę, redukując uczucie dyskomfortu spowodowanego czynnikami zewnętrznymi takimi jak mróz, promieniowane UV czy detergenty.
Witaminy A i E oraz prowitamina B5
Działają łagodząco, a także skutecznie nawilżają i odżywiają skórę, przywracając jej gładkość i elastyczność.
Dodatkowo serum korzystnie wpływa na utrzymanie jędrności skóry dłoni, pomaga chronić ją przed fotostarzeniem oraz redukuje drobne przebarwienia.
Cechuje się wysoką zawartością wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które zapewniają odbudowę warstwy
lipidowej naskórka, intensywnie regenerując przesuszoną i podrażnioną skórę rąk.
Kompleks zawierający wyciąg z lilii wodnej i lipoaminokwas
Przywraca hydrolipidową barierę ochronną i wpływa kojąco na skórę, redukując uczucie dyskomfortu spowodowanego czynnikami zewnętrznymi takimi jak mróz, promieniowane UV czy detergenty.
Witaminy A i E oraz prowitamina B5
Działają łagodząco, a także skutecznie nawilżają i odżywiają skórę, przywracając jej gładkość i elastyczność.
Dodatkowo serum korzystnie wpływa na utrzymanie jędrności skóry dłoni, pomaga chronić ją przed fotostarzeniem oraz redukuje drobne przebarwienia.
Tubka ma pojemność 50ml, więc nie wiele jak na produkt, który zaleca się używać 2 razy dziennie. Ja grzecznie dostosowałam się do zaleceń i stosując go 2 razy dziennie skończyłam go w dwa tygodnie. Wchłania się szybko, nie pozostawiając nieprzyjemnej tłustej warstwy. Co do zapachu to krem jak krem, jego zapach szału nie robi. Co ciekawe moje dłonie faktycznie stały się bardzo delikatne, miłe w dotyku wręcz zregenerowane. Nawet skórki z którymi mam odwieczny problem zmiękły i nie mają już wyglądają jak pozadzierane z każdej strony.
Podsumowując: produkt warty uwagi. Jestem pewna, że sięgnę po kolejną tubkę tym bardziej, że jego cena to około 15zł a w promocji dostaniemy je za niecałe 10zł. Ciekawa jestem również pozostałych produktów z serii Regenerum. Jak tylko przetestuję kolejny z nich, podzielę się swoją refleksją, A Wy jakie macie odczucia po tym produkcie? Czy też się na niego skusicie? Pozdrawiam..
Skoro jesiennie rozpoczął się ten post nie inaczej należy go zakończyć....Czesław Niemen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz